Przed sezonem 2010/2011 w Muszyniance Muszyna szykują się wielkie zmiany. Jak informuje "Przegląd Sportowy" do drużyny wicemistrza Polski ma trafić aż sześć nowych zawodniczek.
Drużyna trenera Bogdana Serwińskiego po dwóch latach dominacji w PlusLidze Kobiet straciła tytuł mistrzowski na rzecz BKS-u Aluprofu Bielsko-Biała. W klubie szykuje się rewolucja.

Muszynę mogą opuścić przede wszystkim te zawodniczki, które w zakończonym sezonie nie spełniały oczekiwań - Anna Witczak, Marta Solipiwko, Izabela Żebrowska, Elżbieta Skowrońska. W nowej Muszyniance może zabraknąć także miejsca dla Izabeli Bełcik i Doroty Pykosz.

Do miasta nad Popradem trafić mają natomiast same gwiazdy: reprezentacji Polski - Milena Sadurek (ostatnio Metal Galati), Joanna Kaczor (Volley Piacenza), Katarzyna Gajgał (MKS Dąbrowa Górnicza), PlusLigi - Kinga Kasprzak (TPS Rumia) i Klaudia Kaczorowska (PTPS Piła) oraz być może Holenderka Debbie Stam.

Gwiazda reprezentacji Holandii ostatnio występowała w Vakifbanku Stambuł. Pozyskanie 26-letniej przyjmującej byłoby największym transferowym hitem ostatnich lat w polskiej lidze.

Zdaniem "Przeglądu Sportowego" Muszynianka jeszcze wymienionych transferów nie potwierdziła, ale jest to tylko kwestią czasu.

Problemem w kontekście przyciągnięcia do klubu wielkich gwiazd może być fakt, że Muszynianka w przyszłym sezonie może nie zagrać w Lidze Mistrzyń. Wszystko będzie zależało od europejskiej federacji, która może, ale nie musi, przyznać trzeciemu polskiego zespołowi dziką kartę. Dla gwiazd pokroju Debbie Stam występy w klubie, który mógłby nie występować w "Champions League" mogłyby nie być wystarczająco atrakcyjne.